Wojciech Opioła: Stanowisko polskiej prasy katolickiej wobec wojny domowej w Hiszpanii 1936-1939. Analiza dyskursu medialnego

Latem 1936 roku wybuchła w Hiszpanii wojna domowa. Wskutek interwencji państw trzecich konflikt szybko zyskał charakter międzynarodowy i szeroki wydźwięk medialny. W Polsce, pierwsze półrocze wojny (lipiec 1936 – styczeń 1937) było najszerzej opisywanym i komentowanym wydarzeniem politycznym w drugiej połowie 1936 roku. Polska prasa katolicka w sprawie wojny domowej w Hiszpanii jednogłośnie opowiedziała się po stronie rebeliantów. Sytuacja na Półwyspie Iberyjskim była przedstawiana najczęściej jako obrona wiary chrześcijańskiej przed komunistyczną rewolucją. Charakterystyczne dla prasy katolickiej było przedstawianie sytuacji na froncie hiszpańskim na zasadzie dychotomii dobry-zły; my-oni. Optyka większości artykułów uzasadniała rebelię generałów jako działanie słuszne w obliczu rewolucyjnego fermentu partii komunistów, anarchistów i nieudolności lub cichego przyzwolenia rządu na palenie kościołów oraz zabijanie osób duchownych. Jako siły sprawcze wskazywane były przede wszystkim: masoneria, Związek Radziecki jako eksporter komunizmu i Żydzi. Czasami niektórzy publicyści próbowali udowodnić, że wojna domowa w Hiszpanii jest dziełem francuskiego rządu Leona Bluma, lub nawet Lwa Trockiego i rodzącej się IV Międzynarodówki.