Artykuł jest próbą analizy niektórych aspektów tak zwanego dyskursu dominującego we współczesnym modelu demokracji, który nazwać można "demokracją medialną". Autor omawia pokrótce czym jest dyskurs dominujący, a także jakie są zasadnicze różnice między tym, co nazwać można demokracją medialną, a demokracja liberalną i jej ideałami. W artykule stawiana jest teza, że w każdym dyskursie istnieje zestaw milczących założeń, które go konstytuują. W dyskursie dominującym we współczesnych demokracjach medialnych istnieje jedno szczególne milczące założenie - mit powszechnej kompetencji. Artykuł definiuje to zjawisko i omawia jego strukturę, objawy, źródła oraz skutki. Szczególna uwaga skupiona zostaje na tym, w jaki sposób mit powszechnej kompetencji wpływa na kondycję współczesnej demokracji i w jaki sposób może on prowadzić do powszechnej iluzji uczestnictwa w procesach demokratycznych.